Witajcie kochani!
Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta. Jeśli nie to cóż. Ominą go sprawy organizacyjne.
- Po pierwsze - Przepraszam, że ten blog umarł. Starałam się, ale jak widzicie nie udało mi się to kompletnie. Zawiodłam na całej linii.
- Po drugie - ŻYJĘ i mam się dobrze ( jakby w ogóle ktoś by się interesował. Tak Kasiu to do Ciebie :* )
- Po trzecie - Nie zamierzam usunąć tego bloga ANI go zawiesić! Naprawdę. Trochę wiary we mnie. Jeden blog już zawiesiłam. Drugi raz tego błędu nie popełnię
Dobrze. Gdy już zaliczyłam wszystko a wakacje zbliżają się wielkimi krokami... Co powiecie na to, że możliwe w niedziele dodam nowy rozdział? ALBO SZYBCIEJ MINIATURKĘ.
I o to pytanie do Was. Chcecie w niedziele nowy rozdział ( przy którym niezbyt wiem czy się wyrobię ) czy miniaturkę? Piszcie ^^
Możecie mnie znaleźć na :
Kocham Was i trzymajcie się cieplutko!
No cześć :D
OdpowiedzUsuńJaka miła niespodzianka. I dziękuję, że tak ładnie informujesz mnie, że żyjesz :)
Wiesz co? Może wstaw najpierw miniaturkę. Poważnie rozważam przeczytanie wszystkiego od nowa, bo w sumie już ledwo pamiętam od czego to się zaczęło. Tylko te kruki kojarzę xD (Moja pamięć jest tak dziwna, że szkoda gadać. A Dary Anioła tylko niszczą moją psychikę jeszcze bardziej xD)
Czekam też na opowiadanie Twoje i Raven *-*
Pozdrawiam cieplutko
Najbardziej uparta i wkurzająca wszystkich czytelniczka, ale za to wierna <3
Zrobię wszystko byś się już nie martwiła o mnie. Nic mi nie mów. Sama mam problemy z pamięcią a jak przeczytam stary rozdział to "WOW"...
UsuńTo ja to napisałam? " Eh...
Powiadasz miniaturkę? Z miłą chęcią ^^
Ty też się trzymaj. I nie jesteś wkurzająca ;) Uwielbiam Cię taką jaką jesteś.
Miniaturę <3
OdpowiedzUsuńWszystko, co powinnam tu napisać napisałam u siebie pod rozdziałem... Więc zapraszam :3
Ale najpierw czekam na to, z czym nie możemy się wyrobić XD
Przeczytałam, ale zabrakło mi weny do napisania komentarza. Za dużo się wydarzyło... A chciałabym przelać w to moje uczucia, dlatego poczekaj do jutra :D
UsuńMiniaturka? Okay :D
Taaak... Staram się, ale myślę, że do końca tego tygodnia (piątek) to skończę ;)